Makary Stasiak - strona prywatna polski english
Blog
Galeria
Podziękowania
Kontakt
Blog

Studia nastawione na twórcze myślenie ? wywiad z prof. AHE dr Makarym K. Stasiakiem

Studiowanie nie musi się kojarzyć już jedynie z zakuwaniem. Studia w Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi to warsztaty, projekty, nauka samodzielnego myślenia i wykorzystywanie zdobytej wiedzy w praktyce. Czy właśnie nie o tym marzy każdy student? Nauka przez rozwiązywanie problemów zaczerpniętych z praktyki. Właśnie w taki sposób AHE, jako jedna z pierwszych uczelni, wdraża Europejskie Standardy Nauczania, zalecone przez Krajowe Ramy Kwalifikacji (KRK). - Jest to też mój osobisty sukces. Zajmuję się tym od 30 lat. Napisałem na ten temat ponad 20 książek. Problematyka w nich zawarta była traktowana przez recenzentów, jako ?nienaukowa?. Teraz, swoim dorobkiem realizuję Standardy Europejskie. Dla mnie jest to cudowna przemiana oceny mojej długoletniej pracy. ? mów dr prof. AHE Makary Stasiak, założyciel Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi.

Po co studentowi Krajowe Ramy Kwalifikacji?

- To nie jest tylko zmiana kształcenia, to również zmiana postrzegania miejsca człowieka w świecie. Robimy to przede wszystkim dla studentów, z myślą o nich. Produktem tych KRK jest student. W naszej uczelni, w sposób systemowy prowadzimy to od roku, a w sposób mniej systemowy od 18 lat. Mamy doświadczenie, że studentom taka wiedza podoba się, absolwenci z poprzednich lat również chwalą te zajęcia. Ta wiedza i umiejętności, które są opisane w KRK pozwalają na sukces w ich przyszłym życiu zawodowym.

Skąd pomysł, żeby już 18 lat temu wprowadzać zajęcia warsztatowe, projektowe, zamiast zajęć z samej teorii?

- Jestem filozofem z zawodu i z zamiłowania. W filozofii zajmuję się myśleniem i działaniem twórczym. Przed założeniem uczelni, próbowałem uczyć twórczości na Politechnice Łódzkiej. Udało mi się to tylko szczątkowo. Przez 10 lat chodziłem do rektora, dziekana? Niestety był za duży opór ze strony władz. Uznałem, że na uczelni państwowej nie jestem w stanie dokonać tak głębokiej zmiany programowej. Po 10 latach nieudanych prób, postanowiłem założyć własną uczelnię, gdzie będę miał na tyle możliwości, że utrzymam przedmioty twórcze, uczące innowacji.

Czy te przedmioty przyniosły zamierzone efekty?

- AHE wykształciło 70 000 studentów, co oznacza że 70 000 osób przeszło kształcenie umiejętności twórczych. Są prowadzone badania, z których wynika, że nasi absolwenci pod dwóch latach od skończenia studiów, wygrywają konkurencję z absolwentami innych uczelni. Jakiś czas temu, spotkałem naszą absolwentkę z Wielunia, która w swoim mieście otworzyła gazetę. Jeszcze w trakcie studiów, na zajęciach z projektowania własnego przedsięwzięcia, opisała, jak założyć gazetę, później ją założyła i dalej z sukcesem przeniosła na inne miasta. Kiedy przypadkowo spotkała mnie na konferencji, dziękowała, że jej się udało i że w dużej mierze to dzięki zajęciom warsztatowym i projektowym. Swoją pracę z zajęć, realizowała w praktyce i teraz się z tego utrzymuje.

Podobnie jest z moim życiorysem. Ja, studiując twórczość, zaprojektowałem uczelnię. Kiedy prawo pozwalało już na zakładanie uczelni niepublicznych, to z powodzeniem zrealizowałem swój projekt.


Jak dotychczas wyglądała nauka na polskich uczelniach? Jaka jest różnica między tradycyjnym, a europejskim modelem nauczania?

- Kształcenie w modelu tradycyjnym zakłada, że student nie jest w stanie zmieniać świata, a tylko dostosować jego zachowanie do naturalnej zmienności. Natomiast w modelu Europejskich Standardów Nauczania przyjmuje się, że student potrafi samodzielnie działać z własnej woli i samodzielnie zaplanować nowe sytuacje i je realizować. Z tego wynika, że w modelu tradycyjnym uczeń otrzymuje wiedzę o naturalnej zmienności świata i do jakich praw ma się dostosować. W modelu ESN ? uczony jest, jak zwiększyć posiadane zdolności do przekształcania świata, moce sprawcze. Uczy się, jak dobrze projektować nową rzeczywistość i jak ją efektywnie uzyskiwać w realnym świecie ? za pomocą realizowanych projektów. Podsumowując ? w pierwszym modelu wystarczająca jest wiedza. W drugim ? umiejętności rozwiązywania i wdrażania rozwiązań problemów, zarówno pojedynczo, jak i w zespole.

Co zmieniają wprowadzane Europejskie Standardy Nauczania?

- Zmieniają, to co student potrafi na końcu studiów i zmieniają proces dydaktyczny. Na zakończenie studiów, treścią zdobytą na uczelni wyższej ma nie być tylko wiedza, ale też umiejętności interpersonalne i społeczne. To jest zupełnie nowy rodzaj umiejętności w porównaniu z dotychczas przekazywanymi polskiej szkole. Na zachodzie, w Stanach o wiele wcześniej model tych umiejętności zdobył rynek. U nas były one programowo rugowane z obszaru edukacji. Szkoła polska nie uczy umiejętności i postaw. Przekazuje jedynie wiedzę i dba o rozwój intelektualny ucznia. Europejskie Standardy Nauczania wprowadzają nowe umiejętności. Dzisiaj niewidoczne i nieczytelne dla przeciętnego obywatela.

Czyli jakie?

- Czyli, umiejętności personalne, czyli kontakt z własnymi emocjami, zdolność do efektywnej komunikacji, zdolność do dialogicznego rozwiązywania problemów i przekształcanie konfliktu w sukces.

To wszystko bardzo ładnie brzmi?

- I można się tego nauczyć. Nie przez wykład i zapamiętywanie, a właśnie przez ćwiczenia metodą warsztatową. Oprócz umiejętności personalnych, zdobywa się również umiejętności społeczne. Czyli świadomość pełnionej roli w zespole, zamianę ról, budowanie zespołu, realizacja projektów, przywództwo, formułowanie projektowych rozwiązań dla zespołu. Te wszystkie umiejętności w łatwy sposób można zdobyć właśnie przez pracę zespołową i metody projektowe.

Jak uczelnie wprowadzają zalecenia Krajowych Ram Kwalifikacji?

- Sposób wprowadzania zaleceń Krajowych Ram Kwalifikacji jest równie ciekawy i twórczy. Unia zaprojektowała efekty, jakie mają uczniowie i studenci uzyskać na każdym etapie edukacji. Efekty te zostały przetłumaczone na osiem obszarów kształcenia ? nauki humanistyczne, społeczne, medyczne, techniczne itd. Każda uczelnia projektuje swój autonomiczny sposób kształcenia, tak aby studenci uzyskali założone efekty. Ponadto w uczelni powinna funkcjonować Komisja ds. Zapewnienia Jakości, która weryfikuje czy w zaplanowanym teoretycznie procesie kształcenia, uzyskiwane są zamierzone efekty.

Co się zmieni dla mnie, jako studenta AHE?

- Programy kształcenia zostały gruntownie przebudowane. Przekazujemy nie tylko wiedzę, ale przede wszystkim uczymy zdolności do formułowania i realizacji projektów przy wykorzystaniu wiedzy. Z programu nauczania zniknęła kategoria ?PRZEDMIOT?, którą zastąpił ?MODUŁ?. Moduł składa się z wielu zajęć prowadzonych różnymi formami dydaktycznymi. W tym warsztaty i projekty.

Co to oznacza dla studenta?

- Nauka będzie ciekawa. Student będzie rozwiązywał realne problemy. Nie będzie odpytywany czy zapamiętał wystarczająco dużo materiału. Natomiast będzie przedstawiał realizację projektów wykonanych indywidualnie bądź zespołowo. Studenci zajmą się np. rozwiązywaniem problemów z firm i instytucji. Jest to o wiele ciekawsze niż bezmyślne wkuwanie.

Kogo dotyczą te zmiany? Studentów których roczników?

- Projekt został już wdrożony na wszystkich kierunków obecnego I roku. Od października będzie obowiązywał na I i II roku.

Podobno wiele uczelni jest przeciwnych Europejskim Standardom Nauczania i niechętnie wdraża zalecenia Krajowych Ram Kwalifikacji. Jakie jest Pana zdanie? Czy rekomenduje Pan ESN?

- Europejskie Standardy Nauczania są dla mnie owocem mojego życia zawodowego. Nad tym pracowałem ponad 30 lat i praca ta była oceniana krytycznie. Teraz mogę to wdrażać w życie. Ale rekomenduję to nie tylko ze względu na swój sukces. Pracując nad problematyką twórczości, metodą twórczą rozwiązywałem też swoje osobiste problemy. Mam poczucie, jak bardzo zwiększyły się moje kompetencje, moja zdolność do efektywnego działania. Sądzę, że wszyscy pilni studenci AHE rozwiną swoją osobowość i uzyskają nowe umiejętności. Umiejętności te wykorzystają nie tylko do pracy zawodowej, ale i satysfakcjonującego życia. Studenci na pewno mnie prześcigną, bo są niezwykle zdolni. Czego im z całego serca życzę.

Z prof. AHE dr Makarym K. Stasiakiem rozmawiała Magdalena Simson

« WRÓĆ

|
Dodaj komentarz
Imię

Komentarze
[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29]